Intouchables (Nietykalni)
komedia
2012
10/10
Mamy święto, kolejny film dołączył do grona top 10, które musicie obejrzeć i nie ma zmiłuj. Wiem, że moje oceny są subiektywne ale o kilka stopni bym się raczej nie pomylił. Dość o mnie... Film w jednym słowie jest genialny. Pewnie i tak większość z Was o nim słyszała, ale jeśli nie widziała, raz raz przed ekrany. Historia dotyczy dwóch bohaterów. Jeden jest bogaty, elegancki, starszy i niestety niepełnosprawny. Drugi, natomiast młody, szalony, niekulturalny z przeszłością przestępczą. Czy takie połączenie ma szanse istnieć i w ogóle jak to się stało? Dodajmy, że chodzi o przyjaźń, nie miłość, ale na pewno takie historie z pod znaku komedii romantycznych też już były. Do rzeczy, otóż bezrobotny młodzieniec chciał po prostu otrzymać zaświadczenie, że szuka pracy do francuskiego ZUSu ;P Praca polega na opiekowaniu się niepełnosprawnym Panem, który nie chce litości, a potrafi ruszać tylko głową. Przewrót okazuje się, gdy ten młody typ dostaje pracę jako opiekun, medyk i 24godzinny stróż. Oboje Panów się zaprzyjaźnia i historia się kręci. Film ma wiele scen komediowych, idzie się uśmiać, ale nie tylko. Są wątki problemowe, francuskie slumsy i rodzina bohatera, życie ludzi niepełnosprawnych i ich dylematy moralne. Trudno mi określić jak to wszystko zebrać w całość, więc po prostu sami obejrzyjcie i nie będzie problemu.
