Łączna liczba wyświetleń

25 lutego 2012

Nowoczesny duet znany lepiej niż Timon i Pumba ! HAROLD I KUMAR: CHRISTMAS




Harold i Kumar na Święta [Harold i Kumar 3d: Christmas]
2011
komedia
7/10

Powiem Wam szczerze, że już dawno nie oglądałem głupkowatej komedii amerykańskiej, która zawiera trochę zboczenia, narkotyków, alkoholu i dobrej zabawy. Nadrobiłem to przy Haroldzie i Kumarze. Wiemy iż ich drogi po ostatniej drodze się rozeszły. Jeden się ustatkował, drugi powiedzmy że jeszcze nie... Ich przyjaźń przeżywała kryzys aż nadeszły święta i pewien pan zwany potocznie świętym Mikołajem. Paczka do Harolda przychodzi pod drzwi Kumara. I tak zaczyna się świąteczna opowieść. Harold jako dojrzały pracujący mężczyzna zaczynający życie z rodziną ma za zadanie zaimponować w święta rodzinie żony. Kumar dość nieopacznie chce mu w tym pomóc i koniec końców wychodzi z tego niezła katastrofa, a zaczyna się od choinki lub idąc dalej tym tropem od skręta, który okazał się Mikołajowym giftem. Przyjaźń jak to przyjaźń przetrwa wszystko nawet zauroczenie lub inne tego typu zawirowania uczuciowe. Film jak każda amerykańska komedia kończy się happy endem. Jak mogło być inaczej, przecież kultura zachodniej amerykańskiej globalizacji nie jest zbytnio wysoka. A jaki popyt taka podaż, więc jeśli chcecie poświęcić trochę wolnego czasu na pewną głupotę serdecznie zapraszam.

23 lutego 2012

Polka w przeboju Hollywood... Largo Winch 2 Spisek



Largo Winch 2 Spisek [Largo Winch Tome 2]
2012
akcja
6/10

6 tylko za to że mogłem zobaczyć w przeboju kina amerykańskiego Weronikę Rossati, szkoda że tylko 2 minuty i to w niezbyt konkretnej roli. Fakt, że było już głośno o niej na początku, ale sądzę, że to nie szczyt polskiego aktorstwa. Chyba pozostaje nam czekać na kolejną część :D Ale powolutku, mamy sequel, pamiętacie firmę W ? Otóż ojciec Larga umiera i ktoś ma przejąć firmę. Przez to ściągają Larga z Birmy, a on zamierza sprzedać firmę i rozdać pieniądze biednym. Szczytny cel, ale wypływają brudy i pieniążki są poplamione krwią. Okazuje się, że pieniążki finansowały rewolucję w Birmie, akurat w miejscu gdzie był Largo, aczkolwiek wyjechał trochę wcześniej zostawiając piękną egzotyczną dziewczynę i... No właśnie nie mogę Wam powiedzieć. Wszystko wychodzi na jaw przez panią prokurator, która jest dość wścibska i zdeterminowana. Znacie pojęcie pół happy-end? Tak bym nazwał koniec tej historii. Myślę, że film mimo iż jest totalną fikcją jest dobrym odzwierciedleniem współczesnego świata. Nie wiem czy korporacje nie używają ciemnych praktyk by zdobyć surowce, kapitał i inne dobrobyty naszej matki Ziemi. Aczkolwiek film nie jest o tym. Typowy średniak ze średniej półki ale z Polką, warto zobaczyć chociaż te pierwsze 15 minut.

20 lutego 2012

Tajny wywiad jej wysokości... SZPIEG



Szpieg [Tinker, Tailor, Soldier, Spy]
2012
akcja, detektywistyczny
6/10

W porównaniu do ostatniego Johny English tym razem mamy do czynienia z prawdziwą agencją wywiadu Angielskiej Królowej i raczej nie chodzi tu również o Bonda. Film zawarty w lekkiej przeszłości, jak dla mnie lata 70-80 ale pewny jestem. Znów motywem przewodnim zdrada. Kto? Kiedy, Jak, Dlaczego? Wszystko zaczyna się od nieudanej misji, ginie jeden z agentów, sprawa była ustawiana, okazuje się że jednak nie ginie. Ginie kto inny, wszystko jak w najlepszej książce. Aczkolwiek właśnie na książkę ta historia się nadaje, na film wg mnie nie. Albo po prostu to nie moja bajka. To też możliwe. Film odbił się dosyć dużych echem, dlatego chciałem go obejrzeć, dużo głosów za, a ja taki dziwak i się nie podoba. No cóż, fakt że oglądałem go w czasie sesji pomiędzy nauką, ale większość ostatnich filmów miały taką okoliczność. Jak dla mnie średniak, lecz zbyt duże oczekiwania przez świat, więc lekkie rozczarowanie. Wracając mamy jednego nieskorumpowanego wyższego detektywa organizacji, bierze się za rozwiązanie zagadki z przeszłości. Okazuje się, że zdrada jest bliżej niż myślicie, ale i tak będzie Wam ciężko zgadnąć. KGB nie śpi :P

18 lutego 2012

James Bond na wesoło powraca...JOHNY ENGLISH REBORN



Johny English Reborn [Johny English Reaktywacja]
2012   
komedia
5/10

Jeśli lubicie Jasia Fasolę to i polubicie ten film. Proste, logiczne rozumowanie. Mamy do czynienia z sequelem, aczkolwiek 1 część była ciekawsza i mówię to już na starcie. Otóż kolejny raz nieudacznik z MI7 ratować świat. Wraca z Tybetu by rozpracować kapusia z organizacji. Początkowo oczywiście psuje wszystko co można, potem też rozwala wszystkie plany. Na szczęście do pomocy ma młodego ucznia, który jest mądrzejszy niż Johny ale młody i niedoświadczony. Powiem szczerze, angielski humor to nie jest, ale amerykański też nie. Czy Europejski? Nie sądze... Chodzi o to, że śmieszą mają nas pomyłki Englisha niż teksty, a wolę tą drugą wersję nawet jakby miała być rzadziej. Wiadomo jak to w takich filmach, nawet Was nie będę próbował trzymać w niepewności, fabuła kończy się happy endem i ktoś jest bohaterem. Zaleciało trochę sucharem, ale cóż, za oknem mróz więc jakoś nie mam ochoty na żarty. Ta komedia wcale mnie nie rozbawiła, ale może Was ruszy. Powiem tylko, że nawiązania do Bonda są duże a tą serię bardzo lubię i ten film uważam za nieudaną parodię. Amerykanie są lepsi w ten deseń chociaż często przesadzają.

16 lutego 2012

Prawda jest naprawdę bolesna, zwłaszcza o Gettcie...W Ciemności



W ciemności [In Darkness]
2012
historyczny, dramat
8/10

Na pewno słyszeliście o tym filmie. Opcja nominacji do Oscara robi swoje. Aczkolwiek po prostu kolejny historyczny film produkcji made in POLAND. Nie czuję się odpowiednio kompetentny żeby go oceniać, albo mówić co mi się podobało. Bo to nie jest film do podobania, to trzeba zobaczyć i zrozumieć i już. Pani Holland ukazała autentyczną historię pewnej grupy Żydów, którzy chowają się w kanałach przy pomocy Polaka, który skuszony pieniędzmi naraża swoje życie. Koniec końców zostaje bohaterem, aczkolwiek czy gdyby nie pieniądze również by nim był, w końcu się one skończyły ale chodzi o sam motyw. Powiem tyle, film trwa długo a nie mnie oceniać co było prawdą a co fikcją, ale cieszę się że nie żyłem w tamtych czasach. Wszechobecna śmierć, czy wizja śmierci, głupie hierarchie narodów, aczkolwiek Wojna to przecież nic pozytywnego. Jak kończy się film, jeśli o nim czytaliście to wiecie ja nie powiem, aczkolwiek poradzę, że nie jest to produkcja dla dzieci, powiedziałbym że dopiero dla starszej młodzieży. Przemoc jest nie tylko głównym powodem ale o dziwo wg mnie za dużo erotyki. Aczkolwiek mocno podkreśla to wagę sprawy, więc może tak miało być. Zapraszam do kina.

15 lutego 2012

Roman Polanski znów tworzy coś z niczego... Carnage



Carnage [Rzeź]
2011
dramat, obyczajowy
6/10

Jeśli sądzicie że nie da się zrobić filmu o wszystkim jesteście ostro w błędzie. I nie mówię tutaj o krótkometrażówce, która jest zapomniana, ale o pełnometrażowym filmie. Nie wiem czy ten wpis nie będzie za krótki ale co mogę więcej pisać. Mamy tło i główną akcję, chociaż akcja to za duże słowo. Mamy sobie 2 chłopaków i jeden drugiemu wybił zęby. Ot historia, oscarowa po prostu. Rodzice spotykają się, żeby to wyjaśnić i... to by było wszystko. Co więcej, czasem są wątki humorystyczne, nawet dramatycznie [wymiotowanie czy płacz], ale powiedzcie mi jak można o tym zrobić 1,5 h film. Ale co lepsze ja cały pooglądałem. Nie powiem, że czekałem na kolejny moment, ale czekałem na rozwinięcie a tu bach... Może to jest jakiś motyw na film, może mamy czekać na Rzeź 2 i wtedy spotkają się w innym miejscu? Aczkolwiek to naprawdę ciekawe jakim cudem człowiek trzyma się przy ekranie. Kunszt reżysera, gra aktorów, fabułą? Obstawiam reżysera, ale po prostu czuje się oszukany, pooglądajcie i dajcie znać jak Wy odczuwacie. Czy przybijemy sobie piątkę czy wyjdę na świra. Wyróżnię się chociaż od tego bezbarwnego filmu.

12 lutego 2012

Piękne kobiety to były kiedyś, teraz tylko... THE PLAYBOY CLUB



The playboy club
2011
serial kryminalny, akcja
8/10

Na wstępie drogie panie są również wyjątki! Więc przepraszam wszystkie urażone jeszcze żyjące :P Po drugie nie jest to żaden film pornograficzny. Playboy kiedyś kojarzył się z kobiecością, seksapilem i wdziękiem połączonym z klasą. W takiej tonacji jest i ten film. Lata 60, świetność musicali, ballad, blasku Chicago i pięknych kobiet zarazem. Tytułowy The Playboy Club to kolorowy klub zrzeszający śmietankę tamtejszego świata. W środku piękne króliczki, gwiazdy na scenie a wszystko jedynie za posiadanie małego kluczyka, który otwierał bramę do tych "niebios". Tutaj historia się toczy, mamy ciąg przyczynowo-skutkowy. Niestety na razie wyszło 3 odcinki i nie wiem kiedy będą kolejne, ale sądzę, że będą. Historia oparta jest o ciche morderstwo szefa mafii. Młody piękny króliczek (na pewno poznacie tą blondynę) przypadkowo zabija tego otóż pana, a wszystkiemu towarzyszy stały bywalec klubu, szarmancki polityk startujący na fotel senatora i prezydenta w dalszej przyszłości. Jest również kobieciarzem i uosobienie bożyszcza kobiet w Chicago. Czy ta świetnie dobrana para dochowa tajemnicy? Z każdym odcinkiem jest co raz trudniej...

10 lutego 2012

Urozmaicenie życia prawnika i adwokata...SUITS




Suits
2011
serial obyczajowy
9/10

Wiem, że często w swoich opisach posługuje się stereotypami, ale jak im nie wierzyć. Tak jak w każdej plotce jest ziarnko prawdy tak i stereotypy mają swoje odzwierciedlenie przynajmniej w większości przypadków. Otóż mamy tutaj młodziutki serial, który na razie ma tylko jeden sezon, ale będą kolejne. W skrócie jest sobie NYC, jest sobie wypasiona kancelaria prawnicza, która zajmuje się rekinami i nie tylko, ale głównie czołówką biznesu. Każdy odcinek to nowa sprawa, aczkolwiek nie tak jak w CSI. Bohaterem głównym jest Harwey, który jest świetnym adwokatem, ale na swój sposób. Wypasiony gajerek, gadane, kobiety, fryzury i te sprawy to jego działka. Jako senior ze stażem musi współpracować z jakimś młodym prawnikiem. Trafia mu się życiowy nieudacznik z ogromnym potencjałem. Oczywiście wszystkim zadziałał przypadek, że zaczęli pracować razem. Jak to się stało? Istotne, ale Wam nie zdradzę!!! Nie od tego jestem... Ja tu siedzę i piszę, żębyście to czytali i oglądali to co polecę... A zabrzmiało tyranizmem, jest takie słowo? Whatever... Dałem 9 ponieważ wciąga jak cholera, a oglądanie po jednym odcinku to w ogóle nie ma sensu. Na szczęście jest już cały sezon. Życzę sobie takiego prawnika w przyszłości a Wam studenci prawa, żebyście tacy byli! 5.